Śnił mi się koszmar, że cała blogosfera stała się dla mnie niewidoczna, a przy logowaniu się na blogspot wyskoczyło - " Profil zablokowany! Twoje wpisy są zbyt rzadkie - nie szanujesz BLOGGERA" :)
Muszę za tym koniecznie zmniejszyć swoje poczucie winy, które jak widać zbyt mocno ugrzęzło w podświadomości.
Dzisiejszy męski temat na życzenie Yuri'ego.
Po II wojnie światowej pojęcie przedwojennej elegancji i dżentelmeńskich manier było ośmieszane i dyskredytowane, jako nie pasujące do ustroju socjalistycznego. Dzisiaj też jesteśmy skłonni postrzegać tą modę jako - ... kostium historyczny. Sądzę jednak, że wskazówki dotyczące wyglądu eleganckiego dżentelmena lat 30-tych są nadal bardzo aktualne i wolałabym, żeby w krakowskich kawiarniach otaczali mnie właśnie tacy klasyczni gangsterzy (ale to takie moje malutkie zboczenie).
Wszyscy wtedy byli piękni - żołnierze, kierowcy, zwykli urzędnicy i przestępcy. Ubierali się ze smakiem, choć wybór jakościowych materiałów na garnitury, po kryzysie 1929 r., którego skutki odczuła także i Polska, pozostawiał wiele do życzenia.
Zmienił się krój marynarek - noszono marynarki powiększające tułów (kwadratowa linia kroju, poduszki, zwężony rękaw - optycznie zwiększali szerokość w barach) – mężczyzna lat 30-tych nie mógł wyglądać jak ofiara kryzysu.
Summa summarum każdy ówczesny szanujący się Pan w swojej garderobie musiał posiadać:
- dwa garnitury;
- trzy koszule, z 10 nakładanych mankietów, 3 kołnierzyki ( w tym jeden koniecznie sztywny - stojący); wiele krawatów, szaliki i bawełniane chusteczki;
- marynarka "kapitańska" lub blezer;
- 2 płaszcze: w zimnej i ciepłej tonacji;
- 3 pary butów: - czarne, brązowe, białe/kremowe;
- 2 kapelusze typu fedora lub homburg: czarny i jasny;
- duży parasol i ew. laskę;
- 3 pary rękawiczek;
- piżamę, szlafrok i bieliznę w dużej ilości;
- strój wieczorowy - frak/smoking, lakierki, białe rękawiczki, biały szalik, płaszcz bez rękawów, lub długą marynarkę - gehrock.
- styl, klasę i szyk !!!
Oczywiście to jaki się miało wygląd zależało przede wszystkim od krawca. W stolicy dalej najlepsi to - Zaremba, Sznajder, Lipszyc, Sikorski.
A tak według "Mojej Przyjaciółki" powinien wyglądać elegancki mężczyzna A.D. 1937. Koniecznie - dwurzędowy garnitur!
Jednorzędowy - wyłącznie do podróży, lub u tych, którzy stali się jednak ofiarami kryzysu ....
Wyznaczniki męskiej mody lat 3o-tych:
- Pierwszy męski katalog mody - "Apparel arts" z próbkami tkanin - biblia ówczesnej mody. ( Znany teraz jako "Gentleman’s Quarterly")
- brak podkoszulka! W 1934 r. Clark Gable (kolejny przystojniak!!!) rozebrał się w filmie "It happened one night" i pokazał nagą klatę - od tego momentu sprzedaż T-shirt'ów spadła aż na 75 %!!! Clark Gable sprawił też że styl "casual" stał się bardziej popularny.
- jedwabna wzorzysta piżama lub szlafrok;
- jedwabne szaliki - (mmmm tutaj też kłania się Clark Gable);
- homburg, trilby lub fedora z szeroką wstążką;
Muszę za tym koniecznie zmniejszyć swoje poczucie winy, które jak widać zbyt mocno ugrzęzło w podświadomości.
Dzisiejszy męski temat na życzenie Yuri'ego.
Po II wojnie światowej pojęcie przedwojennej elegancji i dżentelmeńskich manier było ośmieszane i dyskredytowane, jako nie pasujące do ustroju socjalistycznego. Dzisiaj też jesteśmy skłonni postrzegać tą modę jako - ... kostium historyczny. Sądzę jednak, że wskazówki dotyczące wyglądu eleganckiego dżentelmena lat 30-tych są nadal bardzo aktualne i wolałabym, żeby w krakowskich kawiarniach otaczali mnie właśnie tacy klasyczni gangsterzy (ale to takie moje malutkie zboczenie).
George Raft |
Wszyscy wtedy byli piękni - żołnierze, kierowcy, zwykli urzędnicy i przestępcy. Ubierali się ze smakiem, choć wybór jakościowych materiałów na garnitury, po kryzysie 1929 r., którego skutki odczuła także i Polska, pozostawiał wiele do życzenia.
Zmienił się krój marynarek - noszono marynarki powiększające tułów (kwadratowa linia kroju, poduszki, zwężony rękaw - optycznie zwiększali szerokość w barach) – mężczyzna lat 30-tych nie mógł wyglądać jak ofiara kryzysu.
Marynarki dwurzędowe miały po 4, 6 a nawet 8 guzików. Wraz z szerokimi spodniami, sprzyjającymi swobodzie ruchów - tworzyły istną rycerską zbroję!
Płaszcz godnie podtrzymywał rycerski wizerunek - szeroki w ramionach, duża ilość guzików, dwurzędowe zapięcie ...
Summa summarum każdy ówczesny szanujący się Pan w swojej garderobie musiał posiadać:
- dwa garnitury;
- trzy koszule, z 10 nakładanych mankietów, 3 kołnierzyki ( w tym jeden koniecznie sztywny - stojący); wiele krawatów, szaliki i bawełniane chusteczki;
- marynarka "kapitańska" lub blezer;
- 2 płaszcze: w zimnej i ciepłej tonacji;
- 3 pary butów: - czarne, brązowe, białe/kremowe;
- 2 kapelusze typu fedora lub homburg: czarny i jasny;
- duży parasol i ew. laskę;
- 3 pary rękawiczek;
- piżamę, szlafrok i bieliznę w dużej ilości;
- strój wieczorowy - frak/smoking, lakierki, białe rękawiczki, biały szalik, płaszcz bez rękawów, lub długą marynarkę - gehrock.
- styl, klasę i szyk !!!
Tak jak kolejny przystojniak - Gary Cooper |
A tak według "Mojej Przyjaciółki" powinien wyglądać elegancki mężczyzna A.D. 1937. Koniecznie - dwurzędowy garnitur!
Jednorzędowy - wyłącznie do podróży, lub u tych, którzy stali się jednak ofiarami kryzysu ....
Wyznaczniki męskiej mody lat 3o-tych:
- Pierwszy męski katalog mody - "Apparel arts" z próbkami tkanin - biblia ówczesnej mody. ( Znany teraz jako "Gentleman’s Quarterly")
- brak podkoszulka! W 1934 r. Clark Gable (kolejny przystojniak!!!) rozebrał się w filmie "It happened one night" i pokazał nagą klatę - od tego momentu sprzedaż T-shirt'ów spadła aż na 75 %!!! Clark Gable sprawił też że styl "casual" stał się bardziej popularny.
- jedwabna wzorzysta piżama lub szlafrok;
- jedwabne szaliki - (mmmm tutaj też kłania się Clark Gable);
- homburg, trilby lub fedora z szeroką wstążką;
- mały wąsik, brody, bródki - surowo zabronione;
- "gangsterskie" garnitury w paski, lekką kratkę;
- granatowe, niebieskie garnitury - zaczął je nosić Edward VIII Windsorski (ówczesna ikona mody!), uważał, że ten kolor bardziej pasuje do sesji fotograficznej . Czarne garnitury przy zdjęciach traciły fakturę tkaniny.
Na koniec plotka o pierwszym przystojniaczku - George'u Raft. Ponoć był on kierowcą Al Capone, a później zagrał w kinowej biografii swego szefa. Al Capone uwielbiał ten film i miał u siebie wielki plakat filmu "Scarface" z 1932 r. ( nie mylić ze "Scarface" z Al Pacino).
Cóż jestem pewna, że dzisiejszej nocy nie będą mi się śnić koszmary, tylko mieszanka Clarka Gable'a z Garym Cooperem z nosem Raft'a ...
Ku inspiracji: Blog o klasycznej męskiej elegancji: http://macaronitomato.blogspot.com/